Przedwio?nie w Tatrach. Rozp♯dzaj♯cy si♯ halny zwala z nđg i m♯ci w g?owach. Markowscy, najbardziej znana zakopia?ska para, wyruszaj♯ na Szpiglasow♯ Prze?♯cz. Lawina, ktđra schodzi a?ơ za brzeg Morskiego Oka, mia?ơd?ơy lđd tysi♯cami ton ?niegu. TOPR-owcy natychmiast rozpoczynaj♯ akcj♯ ratunkow♯. Wawrzyniec jest niemal pewny, ?ơe sekundy przed zej?ciem lawiny us?ysza? odg?os eksplozji. Szanse na odnalezienie dwđjki w♯drowcđw przy ?ơyciu malej♯ z ka?ơd♯ chwil♯. Czy to, co si♯ zdarzy?o, to wy?♯cznie zrz♯dzenie z?ego losu?
Wiatr Igora Rejdyganta pokazuje Zakopane dalekie od turystycznych wyobra?ơe?: mroczne, na granicy zimy i wiosny, ?mierci i ?ơycia. Tajemnica wypadku Markowskich, ktđra nie pozwala Wawrzy?cowi opu?ci♯ Podhala, zmusza go do konfrontacji z w?asn♯ przesz?o?ci♯. Niepokđj, ale i nami♯tno?♯ nieustannie mieszaj♯ szyki i myl♯ tropy.