Uwodzicielskie i niebezpieczne. W półmroku buduarów wyciągały sztabowe tajemnice od kochanków, skakały ze spadochronem, skutecznie operowały bronią. Intrygi, szantaże, wielka polityka. Brawura i adrenalina. Kobiety wywiadu.
Mathilde Carre. Zdradziła Niemcom siatkę francuskiego Resistance. Skazana na gilotynę w wieku lat czterdziestu. Dożyła ich prawie stu lat, wydając po drodze pamiętnik. Gabrielle Bonheur (Coco) Chanel. W czasie niemieckiej okupacji związała się z niemieckim wywiadem. Francuski ruch oporu wydał na nią wyrok śmierci, ale uniknęła kary za kolaborację. Anna Chapman. Wyszkolona na "uniwersytecie uwodzicieli" koło Kazania. Powróciła do rosyjskiej ojczyzny w glorii superszpiega. Jej podobizna znalazła się ostatnio nawet na znaczkach pocztowych. Izabella Horodecka. "Teresa" od wyroków. Przenikliwa, niezwykle spostrzegawcza, mająca świetny refleks, podczas okupacji wzięła udział w 23 poważnych akcjach likwidacyjnych. Karolina Rzewuska (Sobańska). Szpieg w krynolinie. Używając prowokacji i szantażu, bez wahania niszczyła polskich patriotów, nawet tych z kręgu najbliższych przyjaciół i rodziny. Krystyna Skarbek. Ulubiony szpieg Churchilla. Za swoje brawurowe misje otrzymała najwyższe odznaczenia. Nie potrafiła się odnaleźć w powojennej rzeczywistości. Zginęła najprawdopodobniej z ręki zazdrosnego kochanka. Elżbieta Zawacka. Cichociemnych było tylko 316 - wśród nich jedna kobieta. Przekradała się przez ośnieżone przełęcze Pirenejów i skakała w nocy ze spadochronem. Wzorzec odwagi i patriotyzmu. Margaretha Zelle (Mata Hari). Na hasło: "kobieta - szpieg" każdy niemal odpowiada: "Mata Hari", chociaż biedna Greta Zelle nie była ani dobrą tancerką, ani nie oddała aż tak wielkich usług szpiegowskich jak inni niemieccy agenci.
Sprawdź, dla kogo gasisz światło. Twoje tajemnice są w niebezpieczeństwie.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 327-334.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 000545 od dnia:2024-04-12 Wypożyczona, do dnia: 2024-06-11
Maria Kownacka jest matką chrzestną dziecięcej wyobraźni wielu pokoleń. Któż bowiem nie czytał "Plastusiowego pamiętnika" czy "Rogasia z Doliny Roztoki"? A przecież obok tych dwóch stoją "Kajtkowe przygody", "Dzieci z Leszczynowej Górki", "Głos przyrody" i wiele innych. Przez lata pisarstwo nie było jednak jej głównym zajęciem. Ta obdarzona ogromną wrażliwością społecznica w majątku męża swojej siostry prowadziła szkółkę dla dzieci z czworaków, czym zasłużyła sobie na przezwisko "Siłaczka z Krzywdy", pracowała w bibliotece naukowej Ministerstwa Reform Rolnych, należała do zespołu "Promyka" i tworzyła Teatr Baj. Historia jej życia - obdarzona bogatą wyobraźnią panienki wychowanej w dworku, potem tułającej się po rodzinie sieroty, wreszcie wojennej uchodźczyni i autorki dziecięcych bestsellerów - jak w zwierciadle odbija przemiany niespokojnego wieku XX: dwie wojny, burzliwe i pełne nadziei lata międzywojenne, upadek kultury ziemiańskiej i przejęcie władzy przez komunistów. To opowieść o kobiecie, która nie skorzystała z wytyczonej drogi i pomimo trudności wybrała swoją ścieżkę. I gdzieś w głębi duszy do końca została małą dziewczynką, która kochała opowieści i przyrodę.
UWAGI:
Bibliogr. s. 431-[434].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Autor najpoczytniejszych książek dla młodych czytelników, ojciec Koziołka Matołka, nie za bardzo lubił dzieci. Swoich nie miał. Twórca przesympatycznych bohaterek, nieprzewidywalnych i niezależnych młodych kobiet, był mizoginem. Zdeklarowany tradycjonalista i konserwatysta przyjaźnił się ze skamandrytami.
Niektórzy twierdzili, że był "bawidamkiem, kokietującym i mizdrzącym się do czytelników z minoderią salonowej lwicy". Nałkowska nie cierpiała jego sentymentalizmu.
Kochał życie, nienawidził łzawych tragedii, a "Jontka z Halki powiesiłby z czystym sumieniem". II Rzeczpospolita w jego powieściach była szczęśliwym krajem dobrych ludzi. Po wojnie zarzucano mu, że nie widział kontrastów i walki proletariatu z krwiożerczym kapitałem, co mija się z prawdą. Uważny czytelnik wiedział, że zachowując humor, wiarę w ludzką dobroć, Makuszyński opisywał Polskę bez retuszu. Bieda, a wręcz skrajne ubóstwo, często boleśnie doświadczały jego powieściowych bohaterów. Autor znał je z własnego doświadczenia. Wczesne lata Kornela należały do zdecydowanie chudych. Ale potem przyszedł okres prosperity. Los znowu się odwrócił, gdy wybuchła wojna. W czasie okupacji pisarz ledwo wiązał koniec z końcem. Po 1945 roku stopniowo usuwano go z życia publicznego, co dla chorego pisarza było ciosem podwójnie dotkliwym. W 1951 roku jego powieści znalazły się na liście książek "ideologicznie szkodliwych".
UWAGI:
Bibliografia na stronach 279-[286]. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni