Mistyczka, która przez kilkadziesiąt lat jako jedyny pokarm przyjmowała Eucharystię.Marta Robin była prostą kobietą, której filozofowie zazdrościli mądrości. Z równą łatwością rozmawiała ze zwykłymi ludźmi, biskupami i mężami stanu. Jej powołaniem była walka z duchową biedą, złem i grzechem. Z jej inicjatywy powstały wspólnoty Ogniska Miłości, istniejące w ponad czterdziestu krajach.Jean Guitton w fascynujący sposób opisuje jeden z najbardziej niezwykłych życiorysów w historii Kościoła. To opowieść o kobiecie obdarzonej darem bilokacji i proroctwa, która doświadczała licznych objawień. Nie przyjmowała pokarmu, żyła wiecznością - Ciałem i Krwią Chrystusa.Jean Guitton to wybitny francuski filozof i teolog katolicki. Zasłynął jako pierwszy świecki audytor Soboru Watykańskiego II.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Przełomowa biografia pisarki Stanisławy Przybyszewskiej, autorki zekranizowanego przez Andrzeja Wajdę dramatu Sprawa Dantona, i jej matki - malarki Anieli Pająkówny.W czerwcu 1899 roku Aniela Pająkówna, obiecująca młoda malarka, poznaje Stanisława Przybyszewskiego. Słynny pisarz wywiera na niej ogromne wrażenie, a owocem ich romansu jest córka - Stachna.Choć pozornie nieistotne, okoliczności narodzin Stachny determinują losy i matki, i córki. Dla Anieli rozpoczynają się lata towarzyskiego ostracyzmu, zmagań o zalegalizowanie istnienia Stachny i nadanie jej nazwiska ojca, walki o codzienne przetrwanie. Jej córka, dziewczyna o szerokim, oryginalnym umyśle, imponująca dyscypliną i erudycją, nigdy nie uwolni się od skomplikowanej relacji z ojcem. Anna Kaszuba-Dębska konfrontuje sylwetki obu artystek - ich wychowanie i dojrzewanie do twórczości, życiowe wybory, środowiska, drogi artystyczne i wzajemne oddziaływanie na siebie.Postać Przybyszewskiego położyła się cieniem nie tylko na losach obu kobiet, ale także na pamięci o nich. Autorka pozbywa się tej patyny i ukazuje Anielę i Stachnę tak, jak na to zasługują: jako pełnokrwiste, intrygujące artystki, o których życiu zdecydowały bezwzględne realia epoki. Daje głos tym, które go nie miały.
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 514-[524].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Radziwiłłowie, ród który trząsł Rzeczpospolitą, opisywany w Sienkiewiczowskiej Trylogii , przedstawiany w wielu filmach i serialach historycznych. Jednak niewiele osób wie, że jego przedstawiciele uczestniczyli w wielu ważnych wydarzeniach w czasach nam bliższych. To dzięki interwencji Janusza Radziwiłła zwolniono Józefa Piłsudskiego z Magdeburga, a jego rozmowa z Göringiem przyczyniła się do uwolnienia profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego. Stanisław Radziwiłł jako delegat Polskiego Czerwonego Krzyża zabiegał o zbadanie okoliczności mordu katyńskiego, a po wyjeździe do Stanów Zjednoczonych brał udział w kampanii prezydenckiej swojego szwagra Johna Fitzgeralda Kennedy’ego.
Radziwiłłowie byli obywatelami świata w najpełniejszym tego słowa znaczeniu. Swoje majątki, pałace, domy posiadali w Polsce, Rosji, Niemczech, Francji, Włoszech i Stanach Zjednoczonych. Byli przyjaciółmi królów, cesarzy, carów i prezydentów. W opowieściach o Radziwiłłach znajdziemy paradoksy związane z wyborem tożsamości narodowej, polityczne wolty, skandale obyczajowe, wzloty i upadki.
Zajrzyjcie do świata przepychu, skandali i ogromnych majątków ziemskich, gdzie nazwisko znaczy więcej niż może się wydawać!
UWAGI:
Bibliografia na stronach 578-[584].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Familia książąt Czartoryskich, nazwana w Polsce w ostatnich czasach po prostu Familią, familia najwybitniejsza, zasługuje zapewne na osobną historię. Jest to jedyna w Europie rodzina prywatna, która ma swoje własne dzieje polityczne; poza tym ogniskuje ona w sobie również dzieje literatury całego stulecia" - Adam Mickiewicz, Literatura słowiańska, kurs drugi, wykład XI."Prawie dwieście lat minęło od wykładu Mickiewicza w College de France, a Czartoryscy nadal nie doczekali się spisania swojej historii. Nie tylko nie ma monografii rodziny, ale nawet wielu jej znaczących przedstawicieli nie doczekało się swoich książkowych biografii.Saga rodu Czartoryskich jest próbą choćby częściowego zapełnienia tej luki. Nie jest jednak monografią; ta ciągle czeka na odważnego i wystarczająco światłego historyka. Nie ma ambicji przedstawienia mechanizmów politycznych, które wyniosły Czartoryskich na szczyt, a potem ich z tego szczytu zrzuciły. Jest tylko historycznoliterackim spacerem przez pięćset lat historii Polski, w który wybieramy się pod rękę z ludźmi złączonymi więzami błękitnej krwi. Procesy społeczne i gospodarcze, majątki, folwarki, wojny, bitwy, schizmy, sojusze i polityczne zdrady są jedynie tłem opowieści. Saga rodu Czartoryskich , jak sam tytuł wskazuje, jest bowiem opowieścią o konkretnych ludziach. Ludziach, którzy, choć urodzili się w specjalnej rodzinie i w specjalnych czasach, kochali i nienawidzili tak samo jak inni. Rodzili się, chorowali, umierali, bywali wielcy i podli, wierni i zdradliwi, dobroczynni i mali, mądrzy i głupi. Mimo tego, co chcieli w nich widzieć współcześni, byli po prostu ludźmi"
UWAGI:
Bibliografia na stronach 489-506. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 000020 od dnia:2024-04-05 Wypożyczona, do dnia: 2024-05-06
Autorzy lektur szkolnych przedstawiani są jako posągowe postacie pozbawione wad i namiętności. Niewiele wiemy o ich prawdziwym życiu, które często było znacznie bardziej dramatyczne i urozmaicone, niż dzieła, które po sobie pozostawili. A ze względów wychowawczych nie wypadało informować dziatwy, że ich podręcznikowe wzorce umierały na wstydliwe choroby, były uzależnione od alkoholu czy narkotyków, albo miewały nieszablonowe skłonności intymne.
Anna Bikont opowiedziała kilkanaście skrupulatnie udokumentowanych historii osób, głównie kobiet, dla których od lata 1942 roku do końca okupacji nie było sprawy ważniejszej niż to, aby przed nieuchronną śmiercią ocalić choćby garstkę - kilkaset? kilka tysięcy? - dzieci z warszawskiego getta. W tym gronie Sprawiedliwych, co dzień narażających życie swoje i swoich bliskich, energią i talentem organizacyjnym wyróżniła się Irena Sendlerowa, i to z jej imieniem zrosła się nasza wiara w człowieka, w ludzką prawość i zdolność do poświęcenia. Wszelako w tych opowieściach jest jeszcze drugi plan, zwykle bezimienny, ale nie mniej przez to wiarygodny. To relacje o ludziach, którzy robili wszystko, aby zniszczyć to dzieło poświęcenia i aby dzieci, ich polskich opiekunów i ich kryjówki zdradzić gestapowcom czy niemieckim żandarmom, wydać na śmierć za pieniądze, ze strachu albo z czystej, bezinteresownej nienawiści, a nawet dla zabawy. Oni to zasiali w nas i utrwalili pogardę dla człowieka, przekonanie o ludzkiej zdolności do czynów okrutnych i podłych. Jerzy Jedlicki
Wyjątkowa, mądra, ważna książka - napisana z ogromnym szacunkiem dla prawdy historycznej i z wielką wyrozumiałością dla ludzi. Barbara Engelking
UWAGI:
Bibliografia na stronach 447-465. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jej nie było. Była jej wiedza, medycyna, jej rozum i serce, była jak jałmużnik, który daje jałmużnę i szybko cofa rękę, by obdarowany nie zauważył, do kogo należy. (...) Ona tylko oddawała innym, co otrzymywała od Boga, niczego nie dawała od siebie, była tylko pośrednikiem. Jadwiga Boryta-Nowakowska Dzięki niej nie odrzuciłam [w trudnym czasie okupacji sowieckiej] wszystkiego, czego uczono mnie w szkole, dzięki niej nie nauczyłam się się nienawiści, dzięki niej przeczytałam najlepsze pozycje z literatury rosyjskiej - dzień po dniu uczyła mnie na odległość, a ja błam mądrzejsza jej mądrością. Wierzyłam w każde jej słowo, nauczyłam się od niej nie potępiać ludzi. Zofia Chazanow Z radością oddajemy do rąk czytelnika drugie wydanie książki poświęconej błogosławionej siostrze Ewie (Bogumile) Noiszewskiej CSIC - niepokalance - pierwszej polskiej błogosławionej lekarce.W roku 1994, gdy ukazało się pierwsze wydanie opracowania, Kościół katolicki zaliczył już siostrę Ewę w poczet Sług Bożych. W tym samym roku zakończył się proces informacyjny męczenników II wojny światowej, a pięć lat później Święty Jan Paweł II dokonał beatyfikacji 108 polskich męczenników - wśród nich dwóch niepokalanek: siostry Marty Wołowskiej i siostry Ewy Noiszewskiej , zamordowanych przez Niemców w 1942 r. w Słonimie (dzisiejsza Białoruś).
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni